Tak, moi drodzy. W roku 2011 nastąpi wiele zmian. Nie wiem czy u Was, ale u mnie na pewno. Pierwsza zmianą jest likwidacja konta na Facebooku. Nosiłem się z tym zamiarem od jakiegoś czasu. Miało to nastąpić już wcześniej, ale dobre dziewczę, macoch, mnie od tego powstrzymało. Powstrzymać chciała również pewna osoba mówiąc "Jeśli jesteś w stanie opuścić Facebooka, to znaczy, że jesteś w stanie opuścić każdą osobę". No cóż, najwyraźniej tak jest. Nie przywiązywać się, ot co! No expectations = no disappoitments. Dlatego, mimo, że ten czas, jaki spędziłem na Facebooku był wspaniałym czasem, to przyszła pora się pożegnać. Wpływ na to miało wiele czynników. Między innymi to, że, jak wiele osób zauważyło, uzależniłem się od fb. Ostatnio zauważyłem to i ja ;) A przecież lepsze jest real-life niż second-life, nieprawdaż? xD Miałem popełnić owe e-samobójstwo poprzez Seppukoo albo SuicideMachine, ale administracja Facebooka była szybsza i zablokowała oba adresy. Tak więc mogę tylko konto zdeaktwować (kiedy powróci możliwość usunięcia, uczynię to niezwłocznie)
Co się tyczy zaś znajomych, to powiem tak. Z każdym znajomym, facebookowym, realnym czy potencjalnym chcę wypić piwo! Przynajmniej jedno ;) Koniec wirtualnych znajomości, ruszam dupę i idę na miasto! Kaman! xD Wszystkie moje notatki z fb zostały wraz z komentarzami przeniesione tutaj, więc nie ma się co martwić, że znikną w mroku fb.
Zostaję na Twitterze ze względów informacyjnych. Jak coś, zawsze można do mnie napisać emaila (bartlomiej-szymkowiak@wp.pl), gg i na Twitterze
I obiecuję, że jak jeszcze założę fb to przefarbuję włosy na platynowy blond xD
Aneks z dnia 10 lutego 2011:
no chyba że wejście na fb będzie w związku ze ściągnięciem zdjęć czy innych ważnych informacji ;-) Maksymalnie do Tłustego Czwartku :]
Aneks z dnia 10 lutego 2011:
no chyba że wejście na fb będzie w związku ze ściągnięciem zdjęć czy innych ważnych informacji ;-) Maksymalnie do Tłustego Czwartku :]
Tak więc
Enjoy!
Kiviae Divinae Pontifex Maximus

I dobrze! :P
OdpowiedzUsuńZaskoczenie nie było duże. W końcu kto żyje intensywnie, ten wcześnie umiera. Musisz jeszcze coś wymyślić!
OdpowiedzUsuńja się zastanawiam, czy Ciebie cokolwiek jest w stanie zaskoczyć :P
OdpowiedzUsuńBędę zaskoczony jak spełni się mój ostatni "epicki" sen, tzn. będę musiał uratować rudą piękność z boską talią i korzeniami ukraińskimi przed byłym jej chłopakiem-bucem, spędzimy (tzn. ja z nią) wiele pięknych nocy, ona urodzi bliźnięta a ja zostanę ambasadorem RP w Gruzji i Armenii (tak w skrócie - bez szczegółów). Jak widać raczej nie w Twojej mocy jest zaskoczenie mnie (chyba, że będziesz kiedyś decydował o tym, kto ma być ambasadorem).
OdpowiedzUsuń:D
Myślę, że nie ma mocy, która może Cię zaskoczyć ;]
OdpowiedzUsuńja bym może pomyślał nad ambasadorem, aczkolwiek moja ewentualne kariera polityczna będzie oscylować na szczeblu regionalnym ;)
W ostateczności mogę być ambasadorem jakiegoś Księstwa Śląskiego ;)
OdpowiedzUsuńJeśli takowe powstanie i ja będę księciem to nie mam nic przeciwko :P
OdpowiedzUsuńEeeej, a z kim będe chodzić na spamers' parties?! Uważasz, że uzaleznienie od fb to tak jak od alko - nigdy nie możesz wrócić i być normalnym, umiarkowanym użytkownikiem? Ja tam będe czekać na wersję platynową :]. Mogę nawet pomóc ci ją osiagnąć, w końcu nie takie włosy sie już farbowało :].
OdpowiedzUsuńtak właśnie myślę, że jest z uzależnieniem od fb. Poza tym trzeba coś zmienić. Change is good :)
OdpowiedzUsuńA w platynie mnie nie zobaczycie, zapewniam. Uwolniłem się od gier facebookowych, to i od samego facebooka dam radę ;)
Jestes typowym samobojczym egoista! Wiesz jak teraz idiotycznie wyglada moj profil bez Twoich komentarzy? Jakbym gadala sama do siebie :P
OdpowiedzUsuńKrolis
Mój wygląda jeszcze głupiej, a profil tęskniaczy za Kiwią to ju w ogóle :/.
OdpowiedzUsuńa to wszystkie moje komentarze też wymazało? Ojej... ;) Dacie radę. Ale też popełnijcie samobójstwo ;)
OdpowiedzUsuńa, i nie wiem czy zauważyliście, ale trochę fb sie wkradło. Też można lubić/nie lubić posty xD
OdpowiedzUsuńDoszliśmy z Aq na fb właśnie do wniosku, że trzeba Ci zrobić stypę. Ale Ty stawiasz wódkę! :)
OdpowiedzUsuńej to tak to ja się chyba nie bawię xD
OdpowiedzUsuńBartek ! ja już Ci mówiłam, w swoim pijackim widzie, że przez to zrujnowałeś mi moje życie .. !
OdpowiedzUsuńoj nie przesadzajmy. Odkryjecie, że Wasza tablica zawiera mnóstwo ciekawych informacji. I że wiele innych osób też umieszcza rzeczy na tablicy ;) A nie tylko Bartek to, Bartek tamto xD
OdpowiedzUsuńja tam nie mialam z tym wczesniej problemow :P a co ze spamowaniem dla RAS, jak Slask sobie bez Ciebie poradzi?!
OdpowiedzUsuńŚląsk jest wielki i na pewno sobie poradzi. Zresztą jak nie w wirtualu, to w realu będę spamował xD
OdpowiedzUsuńO rany, teraz to już strach się bać... w wirtualu to człowiek ma przynajmniej wybór czy chce percypować i jak dużo...
OdpowiedzUsuńspoko, nadal tak będzie ;]
OdpowiedzUsuńSzymkowiak własnie skapowalam ze Cie nie ma na Fb ;> ....a myslalam ze cie nie ma bo komputer ci wybuchl albo dopadla cie jakas kleska zywiolowa ;> .... w ogole jak ty smiales :P ja tu zaczynam usychac itp itd (yeah yeah) i sens mego istnienia sie zawachal bo komu ja bede dokuzac jak ciebie nie ma co? :P ;D ....jednak to jest chwalebne ze ruszysz tylek od komputera! meeegaaaaa! to kiedy wino ?;>
OdpowiedzUsuńp.s. zgadnij kto :P ;D zaczyna sie od M....^^
:D Kossowska! :D witajta! nie usychaj, zawsze możesz pisać maile albo na gg docinki ;)
OdpowiedzUsuńa wino bardzo chętnie, ale po sesji (a w sumie i w trakcie też może być :D)
zgadles! ;) .....dobra to jak cos pijemy wino po sesji bo ja projektami zawalona jestem, swoimi badaniami i nauka i jak cos chetnie ci na gg czy czyms docinki powysylam :P to mi zawsze humor poprawia a teraz me zycie stalo sie puste :PPPPPPP ;DD
OdpowiedzUsuń