...WAKACJE 2005. Jak zapewne zauważyliście, mój blog został wykasowany aby teraz zostać ponownie przywróconym do życia. Jak chcecie możecie w komentsach pisać mi swoje linki. Możecie w ogóle nie pisać komentarzy, nie dbam o to (na razie). Skończyło się gimnazjum. Muszę was poinformować (o czym, pewnie już wszyscy wiecie) o tym, że nie będę chodził jush do salezjanów. Od 1 września przez następne trzy lata będę uczęszczał do II Liceum Ogólnokształcącego im. Walerego Wróblewskiego w Gliwicach przy ul. Walerego Wróblewskiego 9. Chodzę do klasy If z rozszerzoną historią i wiedzą o społeczeństwie. Z moimi marnymi 148 punktami z rekrutacji (nie dodali mi 10 punktów za olimpiadę :/) jestem w drugiej albo w trzeciej dziesiątce w klasie. W salezjanach byłem czwarty w szkole. No ale cóż... jak spadać to z wysokiego konia. Czy jest mi żal?? Na pewno trochę jest. Już nie będę przegrywał z Anią A., planował intryg przeciw m.m. z Bogdanem B., bił się na Międzynarodowe Znaki Pokoju z Agnieszką B., darł koty z Martyną B., naśmiewał się z fryzu Szymona C., „bodajżował” z Agatą C., prowadził galerii ławkowej z Anią C. (ale dbaj o nasze dzieła sztuki :P), masakrował (niespecjalnie oczywiście) Michała D., zastanawiał się nad momentem w którym do klasy wpadnie Michał D., maltretował (co robiłem jednak rzadko) plecaka Adama G., doszukiwał się nieistniejących rozwiązań z Marcinem G., kłócił się i jednocześnie godził (choć ostatnio popsuły się nasze stosunki) z Sandrą G., obżerał się czereśniami Dominiki G., kłócił się o ustąpienie miejsca w autobusie z Wioletą J., porównywał się wzrostem do Damiana J., docinał (co zresztą działało obustronnie) Marcie J., okazywał względnego spokoju na wyzwiska Oliwera K., DJ-ował z Michałem K., ps. Camara, dziwił się na widok srebrnych spodni Michała K., ps. Koza, odbierał podręczników przed lekcją biologii Ani K., dyskutował o wszystkim i niczym z Sebastianem L., prowadził ostrej wymiany zdań z Wioletą Ł., obgadywał wszystkich na przystanku z Agatą M., wściekły na Marka M. za to, że bezczelnie śmie istnieć, „łapał” Olgi O. w momencie utraty przytomności, wypowiadał bez zająknięcia pseudo Pawła O., prosił Patrycji P. o podanie ołówka na polskim, denerwował non stop Jędrzeja P., pitongował i didongował Ani R., gonił Karola S., śmiał się z Mariuszem S., wpadał na pomysły godne tylko Łukasza S. i bił się na poduszki z Bogną W. Nie będę jush tego robił. Zapewne zatęsknię za tym, za wami. Ale cóż, nie można się za mocno do ludzi przywiązywać, bo się nie będzie mogło od nich oderwać. Może i oto chodzi, ale ja musze zmieniać co jakiś okres czasu środowisko. Ale zawsze będę o was pamiętał, może od czasu do czasu wpadał na Helenkę. Za kim będę tęs... nie, tęsknił to za duże słowo w stosunku do nauczycieli :]. Napiszę inaczej. Szkoda, że już nie będzie mnie uczyć p. (UWAGA! Nie przecierajcie monitorów, tu naprawdę tak pisze) Bożena O., z którą, choć darłem koty to szanowałem i cenię ją za to, że mnie polskiego nauczyła, p. Jadwiga O.- nie będzie prac rocznych ;-( ani swobodnych pogadanek na różne tematy, p. Barbara J. I szkoda, że nie usłyszę już jej uszczypliwych komentarzy. I tych nauczycieli jest mi najbardziej szkoda. Nie napiszę, których mi nie jest szkoda, bo po pierwsze, nie chcę sobie zaśmiecać głowy nimi, a po drugie zapewne przypuszczacie, za kim tęsknić nie będę :P. Ale teraz w końcu będę chodził do Gliwic, będę miał więcej konkursów, będę nastawiony na histę i na wos, na których mi to przedmiotach najbardziej zależy, będę miał w miarę blisko i wiele wiele innych korzyści. Wybaczcie, że wybrałem akurat tę opcję, ale każdy z nas jest egoistą i najpierw patrzy na siebie, później na innych. Do zobaczenia i życzę udanych wakacji.
No cóż, pójdziesz tam, gdzie chcesz, ale mam nadzieję, że nie zapomnisz o nas oraz życzę Ci powodzenia w nowej szkole. Życzę udanych wakacji, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i cóż ja moge dodać-:]
OdpowiedzUsuńeee... nie każdy jest egoistą :P bo ja i natalka kciałyśmy iśc do całkiem innych szkół... ale obiecałyśmy sobie że choby nie wiem cio pójdziemy razem ... :P natala kciała do 4 a ja do 2 ale jednak poszłyśmy do nie za bardzo wymarzeonej szkoły... SALEZJAN ;] ale i to dobre... ;P szkoda że siem jush nei zobaczymy ... :( i nie zrobimy za rok zaś ZŁOTYCH DEKLI... :( nio ale cóż... tak bywa... 3maj siem i powodzonka w nowej szkole :)
OdpowiedzUsuńzapomniaęłm tesh dodać, że jush nie będę śmiał się z SS-mana ani wygłupiał się z MeRyChą
OdpowiedzUsuńbuuu :( nio mi bardzio bedzie tego brakować... :( wbijac ci paluchy w brzuszek :D ehhh ;( szkodaaa... ;(
OdpowiedzUsuńRównież Ci życzę miłych i udanych wakacji oraz udanych lat w nowej szkole. Zrób im tam niezłą zadymę godną Salezjanina ;P ;P Pozdrawiam, trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuńaz ryczec mi sie chce:]. Szkoda ze Cie nie bedzie. W sumie za bardzo sie nie lubielismy ale bylo fest milo....:) ale mam nadzieje, ze bedziesz pamietac o NAS :D nie tesknij bo bedziemy wpadac:P pozdro i milych wakacji:]
OdpowiedzUsuńszkoda Pysiaczku ze juz Cie znami w klasie nie bedzie... najbardziej zaluje polskiego:/ teraz sama bede se nudzila... kto wie moze bede grzeczna i nie gadała(dobra tez niewierze w cuda:P) ale przyjezdzaj i odwiedzaj nas jak najczesciej :D:D danych wakacji!! aha no i postaram sie kontynuowac glaerie oraz dokonywac nowych odkryc na naszej lawce :]
OdpowiedzUsuństary wiesz jak jesy=t...w tym momencie nie jestes egoista....bo Ciebie nie chcemy juz ogladac w naszej pieknej szkole :P:P nie no zart...stary..przez te 3 lata tak sie rozkreciles...ze az mi glupio...a taki porzadny chop z niego byl :D:D ...no coz...kazdy w koncu idzie wlasne sciezka i odlacza sie od stada....Ty zrobiles to teraz....zycze Ci tylko sukcesow...no dobra...od czasu do czasu zimny prycznic :D:D ...nie zapomnij z kim chodziles do klasy ani czego Cie nauczyli :D
OdpowiedzUsuń