niedziela, 1 października 2006

Ten ktoś ponoć...

...słyszał, że ktoś inny słyszał, że to o mnie. Na szczęście nie. Do superrepertuaru dodaję utwór „Für Elise” Ludwiga von Beethoven’a. No po prostu rozpływa się w ustach. Myslovitz tez nie jest złe. Poza tym wyszło mi ostatnio, że jestem melancholikiem, więc mam prawo. Moim kamieniem są szmaragdy, jaspisy i hiacynty. Speech na angol w ¾ gotowy. Dziś była impreza u matuli chrzestnej na wsi. Kocham tę chałupkę. te modernistyczne meble... . na biurku porządek pierwszy raz od chyba miesiąca. Kot się tylu słówek nauczy w jedną noc ! Ustawiłem nareszcie budzenie na wieży na normalną godzinę (7.00) z godziny pogańskiej (00.00). Na półmetku mnie na 99,999999% nie będzie. Jadę do Wrocławia. Nie wiem czy jutro zostanę przyuważony w szkole, bo gardło czima i puścić nie chce. Jakiś głupi numer gg chciał mi przesłać wirusa, ale nie ze mną te numery. O rany Boskie! Ależem się wystraszył! Pytanie ino czego? Ależ ten lobo ma sierść mięciutką w dotyku, jakby był prany w nowym Prewol Color Magic :P. Co ta muszla robi pod tym monitorem? Nareszcie się zrobiło miejsce na biurku na moje zdjęcie przedszkolne w stroju muszkietera. Oj, trzeba naładować telefon. Czemu mi ta strona nie wchodzi? Ponad 16 godzin mp3, kiedy ja to przesłucham? Everybody look at me... . Co z tego, że słownik jest darmowy, jak strona jest prawie nigdy niedostępna :/. Osz te gardło! Padł rekord komentarzy. Aha, zaczynają się problemy z Wordem i gg. Onomatopeiczne paranoje. That’s very important place because... . Jak mnie ci ludzie w kościele wkurzają. Jakie ludzie projektowali ogrody... . Ten głupi PiS zachowuje się jak PZPR w PRL-u. Wszędzie czai się wróg. Te kaczory naprawdę mają za mało kompleksów? Myślałem, że kaczy wzrost, kartoflany nos i wymowa wystarczy. Okazuj się, że nie. Trzeba sobie dodać kompleks prześladowczy, rączek na biureczku, odwracania kota ogonem, podcinania opozycji i parę innych. Skończ waść! Wstydu oszczędź (mówię w liczbie pojedynczej, bo ja w końcu już nie wiem ilu ich jest)! Aj, ta książka jest bardzo dobra. Na pewno mi się przyda. Lubię msze na 7.30. Ludzi mało, słońce świeżo świeci. Jutro na 8.00. Trzeba będzie porobić ściągi na fizę. Dobrze, że łóżko mam już rozłożone. Którą teraz płytę włączyć. Postępując za tym co niepewne, tracimy to, co pewne. Przyszły deszczowe dni. Chcę więcej! Jutro na historię wezmę już nowy podręcznik. Ta muszla mnie irytuje. Drukarka nadal niepełnosprawna drukowo (niestety też niepełnosprawna w pracy). Niezależnie od tego, ile w życiu doświadczyłeś cierpienia, bólu lub zdrady, dzisiaj jesteś dokładnie tam, gdzie miałeś dotrzeć. Zaufaj mocnej nici, która wiąże ze sobą wszystkie chwile twojego życia. Przędzie ją Miłość. Mam prawie cały tydzień zawalony. Mam coś głupie sny. Aż się zaczynam bać. Mam już wszystkiego dość. Ale life is brutal and full of zasadzkas ;P. Aniołów nie widać, a szukam. Jak ja lubię tego Niesiołowskiego. Jak on sypnie hasłem, to shock. Jeszcze muszę zażyć lekarstwa, które niby coś tam działają. Ta lampa wisi zdecydowanie za nisko. Nie Basia, tylko Ke?To pron(d)! A te kwiatki to jeszcze istnieją? Idem nynać. Pa :*

5 komentarzy:

  1. Bartek...jesteś gupkiem!

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham myslovitz i historie nawet też,a przynajmniej bardzo lubię. a moje sny? od zawsze się ich bałam; gdzie macie polmetek?

    OdpowiedzUsuń
  3. Podzielam zdanie Evki, jesteś niesamowitym GooPkieM!! :P

    OdpowiedzUsuń
  4. oh czwartuś czwartuś cytat dla ciebie mam stuff ktorym zbakalby sie nawet cimoszewicz to z innego wykonawcy niz Myslovitz i wciagniesz jutro dwie sciezki MIEDZYPRZEDMIOTOWE i bedzie oki a poza tym nie martw se ty mozesz byc gupi ale to mą czapecxzke w2szyscy besztają

    OdpowiedzUsuń
  5. Hm ja sie tam na muzyce nie znam:P a co to w ogole PiS? he? wez sie nie przejmuj i tak wszyscy umrzemy :* pozdro

    OdpowiedzUsuń