poniedziałek, 17 kwietnia 2006

Skończyły się (prawie)...

...Święta Wielkanocne. Postanowiłem coś popisać, bo po pierwsze: bardzo wolno mi czas dziś leci, a po drugie jest nawet kilka rzeczy do opisania. Zacznę od urodzin Sandry G., które odbyły się w Niedzielę Palmową. Był tylko jeden szkopuł. Mianowicie- urodziny odbywały się w Bytomiu w jakimś jazz club-ie, a ja tak znam się na Bytomiu jak na Pekinie :). Mój ojciec wcale nie lepiej (obiecał mnie zawieźć). Trzebabyło jeszcze kupić jakiś prezent. Nie opowiem szczegółów kupowania, bo jeszcze Sandra to przeczyta i będzie zonk. Na samych urodzinach było bardzo fajnie, dobre jedzonko :P i miłe towarzystwo. Oblali mnie sokiem ananasowo-bananowym :/ wywrócili mój fotel (razem ze mną), zjedli mojego Roosvelt’a i w ogóle takie tam. Impreza skończyła się ok. 23.45 (chyba. Tak powinny się kończyć imprezy porządnych osobników gatunku ludzkiego :D). Odwieźć miałem Mientky’iego z moim ojcem, ale w wyniku nieporozumienia zajechaliśmy prawie do Zabrze autem taty Sandry. No, cóż, zdarza się i tak.
Zmienię temat. Wielkie Triduum Paschalne. Wiecie co? Mam powoli dość tej całej ministrantury. Przychodzi Sanhendryn i rozdziela funkcje jak mu się podoba i oczywiście ma tak być „bez dyskusji”. Jeżeli dodać do tego x. Wiadomego i x. Wzgórze to już fioła można dostać. Ja zawsze widziałem, że imię Marek przynosi pecha :P. Mam dość. Jeszcze do tego jestem chory, rodzina mnie wkurza, a mocart wypadł z pierwszej 20 osób, które bym najchętniej rozstrzelał. Czy wy widzicie co się ze mną dzieje ???!!! :D Idę, bo zaczynają mnie boleć wszystkie palce, stawy, koście i to co może i nie może jeszcze boleć. Pa :*

P.S. Zapomniałem dodać że muszę się uczyćna Olimpiade z histrii, łaciny i fragment, w wersji oryginalnej, "Snu nocy letniej" Szekspira. I niech mi ktoś tu napisze, że ja jestem normalny... :/

5 komentarzy:

  1. szkoda, że tak późno o tym konkursie piszesz Brzmi ekstra i chętnie bym to zobaczyła na własne oczy.. ale niestety to czwartek;/ a ja w czwartki do 16.10 siedze w szkole.. i dojechać se ne da;/ tak szybko Życze powodzenia! będę trzymać kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. nie Nieznany, tylko Kebab ;o

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę powodzenia na konkursie :) Będzie dobrze! I do zobaczenia w Szkocji... a raczej jeszcze wcześniej przed autobusem XD XD

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja lubie pana Szekspira :) a Anetke zaprosiles na swe recytowanie a mnie nie! oh! ;

    OdpowiedzUsuń